Za nami 6. edycja targów Warsaw Home & Contract, które odbyły się w dniach 19-22 października 2022 roku. Te największe w Europie biznesowe targi wnętrz dzielą się na sześć stref tematycznych: Light (oświetlenie), Textile (tkaniny), Kitchen (kuchnia), Furniture (meble), Bathroom (łazienka) oraz Build (materiały budowlane), z których spróbujemy wybrać i przybliżyć kilka najbardziej interesujących naszym zdaniem produktów i zjawisk.

Słowem wstępu, Warsaw Home & Contract to wydarzenie-platforma, bowiem łączy ludzi z branży wnętrzarskiej i architektonicznej, umożliwiając podglądanie profesjonalnych rozwiązań i trendów w projektowaniu wnętrz z podejmowaniem nowych relacji biznesowych. Najkrócej rzecz ujmując, są to spotkania ludzi tworzących design i tych, którzy go poszukują. Stąd rosnąca popularność targów i rekordowe liczby za nią idące. Warsaw Home & Contract odwiedziło w tym roku 48 635 osób, w tym 2 369 gości z zagranicy, 759 wystawców, a wszystko i wszyscy zgromadzeni byli na powierzchni 100 000 metrów kwadratowych podczas czterech październikowych dni. Jeśli nie mieliście przyjemności odwiedzić wtedy Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie to mamy nadzieję, że dzięki lekturze naszej relacji, uda Wam się przenieść na chwilę do najciekawszych wydarzeń tej edycji.

Sezon na beże trwa w najlepsze

Z przyczyn oczywistych (ponad 700 stoisk) nie sposób omówić czy wspomnieć nawet małego procenta projektów i rozwiązań, jakie zaprezentowano podczas tegorocznych Warsaw Home & Contract. Jednak zaczynając od najpokaźniejszej hali targowej – Warsaw Home Furniture – to, co rzucało się w oczy najmocniej to prymat wygodnych i funkcjonalnych tapicerowanych sof, kanap i foteli o przeróżnych kształtach, utrzymanych głównie w jasnych i ciepłych barwach. Wyraźnie widać, że kolory takie jak: beż, écru, waniliowe latte, kolor kości słoniowej, piaskowy i camel, rządzą niepodzielnie w świecie wypoczynków. Szczególnie dało się to zauważyć na ekspozycji belgijskiej marki Olta. Nic dziwnego, w końcu beże stanowią bazę dla mnóstwa ciekawych aranżacji, co zawdzięczają swojej neutralności i elegancji.

Co ciekawe, beżowy i écru aż do lat 30., oznaczały ten sam kolor i były często używane jako określenie naturalnego koloru tkanin takich jak jedwab i len, przed farbowaniem. Tymczasem beżowy, czyli kolor wełny owczej, wynika z pomieszania dwóch barw: brązu oraz bieli. Ecru to kolor kremowy, stanowiący mieszankę białego oraz żółtego. Taupe to brąz z domieszką szarości, a camel to złociste odcienie brązu i beżu, wzorowane na wielbłądziej sierści.

Wspomniane meble wykonane były głównie z przyjemnych materiałów, takich jak welury czy wełna, ze zdecydowaną przewagą naturalnych faktur. To pozwala wnioskować, że w branży mebli wypoczynkowych niezmiennym trendem będą jeszcze długo stonowane, klasyczne wzory, choć na targach nie zabrakło reprezentacji mebli w wyrazistych i żywszych odcieniach, a nawet w deseniach opartych na zwierzęcych printach. W nawiązaniu do tego ostatniego, naszym osobistym hitem Warsaw Home & Contract 2022 okrzyknęliśmy mosiężne uchwyty meblowe od PAP DECO.
Wytwarzane tradycyjną technologią odlewniczą w Polsce, przypominają bardziej małe arcydzieła, niż produkty codziennego użytku. W serii OrganicCollection mamy do wyboru kształty zaczerpnięte z fauny i flory całego świata, od pszczoły, przez liście ginkgo, po kilka gatunków rekina.

Gdy projektant idzie w las ...

W hali Warsaw Home Furniture mogliśmy podziwiać całą paletę szaf, półek, komód, stołów i stolików, słowem cały las drzew. Jednak naszą uwagę szczególnie przykuły w tej sekcji niezwykle szykowne stoliki od marki tworzonej w Bieszczadach: Woodman – rzemiosło artystyczne. Blaty w stylu liveedge osadzone na przykład na nogach typu hairpin, czy surowa belka drewna ze szklanym blatem to już niby nie nowość, a jednak sposób pracy z tym naturalnym surowcem i jej efekty, zrobiły wrażenie na wielu zwiedzających Halę F, którzy może nawet przez chwilę pomyśleli w duchu „a może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?” Na przeciwległym biegunie propozycji stołowych, wartą odnotowania polską marką obecną na targach, było z pewnością NG DESIGN. Miłośnicy obłych kształtów, które w swoisty sposób odwołują odbiorcę do filmów futurystycznych z lat 60., wyraźnie nawiązują designem do nurtu Bauhausu, co powinno zwrócić uwagę projektantów poszukujących niebanalnych akcentów do nowoczesnych apartamentów.

Dosyć oryginalnie zaprezentowała się także młoda rodzima marka Górna Półka, która w swojej ofercie ma całą gamę mebli do urządzenia każdego pomieszczenia w domu. Jak sami mówią o swoich produktach: Każdy mebel to nasz autorski pomysł. Ich kolekcja SIGI znalazła się w finale prestiżowego konkursu Dobry Wzór 2022. To najstarszy polski konkurs wzorniczy promujący najlepiej zaprojektowane produkty i usługi dostępne na naszym rynku. Znak Dobry Wzór przyznawany jest za innowacyjność, estetykę, funkcjonalność i jakość wdrażanych rozwiązań, a przyznaje go Instytut Wzornictwa Przemysłowego, już od prawie 30 lat.

Nie tylko lamele

Nie da się ukryć, że ażurowe ścianki i drewniane listwy zawojowały kreacje przestrzeni dosyć mocno, a trend na aranżację wnętrz z użyciem lameli zdaje się przybierać na sile. Spora reprezentacja paneli dekoracyjnych gościła też w hali Warsaw Home Furniture, choćby za sprawą firmy Lamele3D. Jednak w naszej opinii świeższym rozwiązaniem, które będzie się jeszcze rozwijać, są ogrody wertykalne.

Niedawno pisaliśmy o eko-trendach i percepcji koloru zielonego przez ludzkie oko oraz wpływu tej barwy na samopoczucie człowieka. To naturalne zatem, że coraz większą popularnością cieszą się rozwiązania, które wpuszczają zieleń do zamkniętych przestrzeni. Sztuczne rośliny od Green Designers – firmy tworzącej spektakularne panele na ścianę, wiernie imitujące przyrodę, zrobiły na nas ogromne wrażenie. Firma do ich produkcji używa wysokiej jakości materiałów odpornych na zniszczenia, posiadających właściwości antystatyczne i trudnopalne. Możliwość stworzenia w nawet najmniejszej przestrzeni instalacji roślinnej, dającej namiastkę ogrodu w domu, zdaje się być nie do przecenienia, zwłaszcza, że efekt wizualny naprawdę zachwyca.

W temacie nietuzinkowych dekoracji ścian, podobnie estetycznych wrażeń dostarczyła reprezentacja designerskich tapet. Najpierw marka z Wrocławia – Wall art, która swoją ekspozycję na targach zbudowała wokół własnego wzoru tapety Prosecco. Następnie marka z Katowic – Dekorami, wyróżniona w plebiscycie Must Have organizowanym przez Łódź Design Festival. Firma pokazała cały wachlarz możliwości, bowiem ich tapety artystyczne, luksusowe tapety tekstylne (na przykład z jedwabiu) i winylowe tapety obiektowe, są niezwykle efektowne i przyjemne w dotyku. Projektują je polscy designerzy, ale marka daje możliwość personalizacji klientom, więc każdy może stworzyć własny wzór tapety.

Na co jeszcze zwróciliśmy uwagę? Czytajcie w następnym artykule podsumowującym Warsaw Home & Contract!

MEBLE