Opublikowano 31/07/2023
W architekturze i designie nieustannie pojawiają się nowe trendy i style wpływające na sposób, w jaki kreowane są przestrzenie. Jednym z najbardziej fascynujących nurtów ostatnich lat jest odświeżona wersja brutalizmu. Brutalizm, który swoje apogeum osiągnął w latach 50. i 60. XX wieku, charakteryzował się surowym, monumentalnym stylem, wykorzystującym beton i ostre kształty.
Gdy został wymyślony, brutalizm był w równym stopniu etyką, co estetyką i kryła się za nim polityczna retoryka. Nurtowi brutalistycznemu przewodził francusko-szwajcarski architekt Le Corbusier, a jego głównymi cechami były: wykorzystanie betonu, niewykończonych industrialnych materiałów, mocnych elementów konstrukcyjnych, surowych form i monochromatycznej kolorystyki (nazwa pochodzi od francuskiego określenia surowego betonu - béton brut). Budynki i wnętrza w zamierzeniu miały być utylitarne, a znane przykłady takich realizacji to, między innymi, muzeum Frick Madison w Nowym Jorku, Barbican w Londynie oraz Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w San Francisco. Ruch, choć miał niewątpliwie szlachetne intencje polegające na wystrzeganiu się bogatych zdobień na rzecz solidnej konstrukcji, został wykorzystany i zapisał się w historii wielu komunistycznych reżimów, co doprowadziło do kojarzenia brutalizmu z polityką totalitarną i ostatecznym odejściem od tego nurtu. W latach 80. XX wieku zdecydowanie popadł w niełaskę. Aż do teraz, ponieważ wraz z rozwojem technologii, nowe wcielenie brutalizmu powraca do łask, wprowadzając odrobinę futurystycznego uroku i innowacji do projektowania wnętrz i designu.
Inspiracje mają kilka różnych źródeł. Pierwszym z nich jest, oczywiście, oryginalny brutalizm, który był wyrazem wiary w technologię i potęgę surowych materiałów. Nurt ten stanowił reakcję na modernizm i postulował powrót do fundamentów architektury. Drugim ważnym źródłem inspiracji jest estetyka science-fiction oraz futurystyczne wizje przyszłości. Wreszcie, współczesna technologia i niemal nieskończone możliwości materiałowe stanowią kluczowe źródło inspiracji dla projektantów. W nominowanym do Oscara filmie „Tár” brutalistyczne berlińskie mieszkanie zaintrygowało publiczność równie mocno, jak grana przez Cate Blanchett postać Lydii. Jak przejawia się nowa odsłona brutalizmu we wnętrzach? Przyjrzyjmy się jej krok po kroku.
Jednym z kluczowych elementów brutalizmu jest eksponowanie surowości materiałów. Można to osiągnąć poprzez pozostawienie ścian w ich naturalnym stanie lub pokrycie ich betonową okładziną. Taki surowy element stwarza unikalną atmosferę w nowoczesnym wnętrzu, szczególnie jeśli łączy się z innymi elementami o minimalistycznym charakterze.
Beton jest charakterystycznym materiałem brutalizmu, dlatego takie podłogi są popularnym - i ostatnio bardzo modnym - elementem w nowoczesnych wnętrzach inspirowanych tym stylem. Tego rodzaju podłogi dodają surowości i industrialnego charakteru pomieszczeniom, a także stanowią solidne tło dla innych elementów wystroju.
Brutalizm często bazuje na dużych, masywnych strukturach, które stwarzają wrażenie monumentalności. Inspirując się tym podejściem, można kreować nowoczesne wnętrza z dużymi, otwartymi przestrzeniami dającymi poczucie przestronności i wielkości. Taki efekt osiągniemy, na przykład, przez połączenie salonu, jadalni i kuchni w jedno przestrzenne pomieszczenie bez tradycyjnych ścianek działowych.
Brutalizm lubuje się w prostych, surowych formach, dlatego wybierając meble pamiętajmy, żeby zachowały minimalistyczny charakter. Unikatowe kształty, surowe materiały i geometryczne wzory pomogą wykreować unikalne wnętrze.
Oświetlenie odgrywa bardzo istotną rolę w projektowaniu wnętrz inspirowanych brutalizmem. Oświetlenie przemysłowe, takie jak lampa sufitowa w stylu warsztatowym lub kinkiety ze stalowymi rurkami, dodadzą pomieszczeniu surowości i charakteru. Można także wykorzystać niewielkie oprawy oświetleniowe ukryte w betonowych elementach, tworząc efektowne akcenty w surowym wnętrzu.
Colin King, uznany stylista wnętrz, podkreśla, że w najnowszych projektach używa „wszystkiego” - od odkrytych żarówek i rur po takie materiały jak brąz, sklejka i cement. „Chcę, by rzeczy były duże, mocne i ciche” - gdyby chcieć zapisać manifest neobrutalistów, brzmiałby on właśnie tak. Nic dziwnego, że King ma sentyment do pracy z betonową lampą Le Corbusiera lub stołem z brązu od Ricka Owensa.
Projektanci czerpiący z brutalizmu unikają błędów przeszłości, uważnie wybierając te aspekty nurtu, które dobrze wpisują się we współczesność. King zestawia chłodne elementy ze szwedzkimi lub barokowymi antykami, z kolei architekt Griffin Frazen zasadził drzewo w kącie sklepu. W przestrzeni, w której nie ma wielu elementów rozpraszających uwagę, klient dostrzega wyrafinowane cechy ubrań - podkreśla Frazen. Projektowanie było raczej procesem pozbawiania, a nie dodawania. Luksus może znaczyć mniej, a nie więcej - dodaje.
Colin King i architekt Maurizio Bianchi Mattioli zwracają też uwagę na to, że brutalizm to coś więcej niż architektura i wnętrza - jeden mebel lub element wystroju również może być dla przestrzeni subtelnym, inspirowanym brutalizmem akcentem. Dorastając w Wenezueli, Mattioli ze Studia MBM był otoczony przez brutalistyczne budynki. Teraz, jako mieszkaniec Nowego Jorku, regularnie wplata elementy tego stylu w swoje projekty. W jednym z ostatnich projektów - loftu na Manhattanie - umieścił umywalkę z kanciastymi wstawkami i znaczną ścianką oddzielającą od siebie jej części, a z kolei żeliwna kolumna pełni funkcję obiektu zastanego w tej przestrzeni. W okolicach Park City w Utah Mattioli kontynuuje prace nad górskim domem z dachem w kształcie klina oraz oszczędnym wnętrzem z betonowymi podłogami.
Natomiast brutalizm w nowoczesnym designie jest swoistą koncepcją estetyczną, która może różnić się w zależności od projektu i projektanta. Jak rozpoznać inspiracje brutalizmem w designie?
Brutalizm ceramiczny wykorzystuje surowe, nieszlifowane materiały i techniki, które podkreślają naturalną teksturę i fakturę. Ceramika wyróżnia się surowymi, nierównymi krawędziami, niejednolitymi kolorami i nieprzewidywalnym wzornictwem. Przykładowo, wazy mają surowy wygląd i geometryczne wzory, które przypominają charakterystyczne elementy brutalistycznej architektury.
Brutalizm w grafice przejawia się, podobnie jak w ceramice, surowymi, geometrycznymi kształtami, wyrazistymi kontrastami i prostymi, ale efektownymi kompozycjami. Twórcy często sięgają po abstrakcyjne motywy, które podkreślają siłę i surowość projektu. Ostre, geometryczne kształty współgrają z surowymi teksturami i minimalistyczną, charakterystyczną kolorystyką.
Bez wątpienia brutalizm jest ciekawą inspiracją dla nowoczesnych wnętrz i designu, wprowadzającą do nich swoistą surowość i minimalizm. Jest w nim coś, jak mawia Colin King, fascynującego i wywrotowego. To nurt, w którym ważna jest uczciwość, bez zdobień, przeładowania i krzykliwych detali. Brutalizm niczego nie udaje, a w dodatku ujarzmia elementy występujące w przestrzeni. I, co ważne, szanuje proces projektowania, odsłaniając jego prawdziwą konstrukcję.
Chcesz porozmawiać o kompleksowym wykończeniu wnętrz inwestycji?
Zapraszamy do kontaktu!